KARINO POD TYTUŁEM NARODZINY, W TYM CZASIE MAŁECKI SPAŁ W TYM CZASIE USŁYSZAŁ RYCZENE KLACZY O IMIENIU KLARA. POBIEGŁ ZOBACZYĆ. CO SIĘ STAŁO. KLACZ ZACZĘŁA RODZIĆ. MAŁECKI POBIEGŁ DO KONIUSZOWEGO, KONIUSZY POBIEGŁ DO KLARY. POPROSIŁ RUSINA ZEBY POBIEGŁ DO SZPITALA I SPROWADZIŁ DOKTORA STELMACHA. RUSIN POBIEGŁ DO SZPITALA. NIE ZASTAŁ DOKTORA.GRAŻYNA ZAPYTAŁA CZY JEST DYREKTOR KLIMCZAK, RUSIN ODPOWIEDZIAŁ ŻE GO NIE MA, POLECIAŁ DO STADNINY, POLECIAŁ DO ROMANA, ROMAN POWIEDZIAŁ ZE NIE POJEDZIE, DO STADNINY PRZYSZŁA GRAŻYNA ZAPYTAŁA OD ILU MINUT TO SIĘ ZACZĘŁO.POWIEDZIAŁA ZE MOZE URATOWAĆ KLACZ, ZBADAŁA KLACZ, POWIEDZIAŁA ŻE SERCE JEST SŁABE, SPRAWDZIŁA ZE JEST TROWOK, KONIUSZY POWIEDZIAŁ ŻE ZROBI CESARSKIE CIĘCIE, ONA POWIEDZIAŁA ZE NIE UMIE, WYBIEGŁA. Z PŁACZEM. KLIMCZAK POWIEDZIAŁ ŻE KAZELA UDERZYŁA. NASTĘPNEGO DNIA PRZTSZEDŁ DOKTOR POWIEDZIAŁ ŻE NIE MOZNA BYŁO JEJ URATOWAĆ. KONIUSZY PRZEPROSIŁ JĄ POWIEDZIAŁ ZE NIE WIEDZIAŁ O KOPNIĘCIU, GRĄZYNA BARSKA POSZŁA DO KARINO,ZOBACZYŁA KLLIMCZAKA. LEŻACĘGO KOLO KARINA
To learn more HTML/CSS, check out these tutorials!
